Hej, hej! Witam po wakacyjnie i przepraszam za tak długą przerwę, ale wakacje pochłonęły mnie bez reszty. Od 14 sierpnia każdy dzień miałam wypełniony. Zero nudy, trochę pracy, ale takiej przyjemnej. W bliżej nieokreślonym czasie, na bloga będą przybywały nowe elementy.
Dziś zamieszczam kilkanaście prywatnych zdjęć z ostatnich dwóch tygodni :)
ubrania: z USA, Bershka, Tally Weijl, sh, Fishbone, River Island, House